Czy płatności zbliżeniowe są bezpieczne?
„Będzie zbliżeniowo” – powtarzam te słowa niemal każdego dnia. Nie martwi mnie fakt, że tego typu transakcje do kwoty 50 zł nie wymagają żadnej autoryzacji. I wcale nie chodzi o mój brak świadomości istniejących zagrożeń, a raczej posiadanie wiedzy, jak płacić zbliżeniowo, żeby było bezpiecznie.
Oczywiście karta zbliżeniowa niesie pewne ryzyko, szczególnie w przypadku jej kradzieży. Złodziej bez znajomości PIN-u nie ma możliwości skorzystania ze standardowej karty. PayPass umożliwia mu to przy transakcjach w maksymalnej kwocie 50 zł. Jednak brak karty w naszym portfelu z reguły dość szybko zostaje wychwycony, a kartę można zablokować w banku. Warto jednak wiedzieć, jak ograniczyć ryzyko do minimum oraz jak zabezpieczyć się na wypadek, gdyby karta rzeczywiście wpadła w niepowołane ręce.
Ustal limit transakcji
Jeśli boisz się, że Twoja karta trafi w ręce złodzieja, który wykona nią kilkanaście lub kilkadziesiąt transakcji w ciągu dnia, ustal górny dzienny limit. Niemal każdy bank zakłada możliwość ustalenia maksymalnej kwoty, którą możesz wydać jednego dnia. Dzięki temu będziesz miał pewność, że z Twojego konta nie wypłynie zbyt duża kwota, zanim zdążysz zgłosić zaginięcie karty. Dodatkowo, możesz włączyć opcję tzw. wyrywkowej autoryzacji. Oznacza to, że jedna na kilka transakcji (nawet na niewielką kwotę) będzie musiała zostać potwierdzona numerem PIN.
Płać zbliżeniowo
Staraj się wykonywać transakcje zbliżeniowe, które nie wymagają dodatkowego potwierdzenia numerem PIN. Maksymalna kwota takich zakupów to co prawda 50 zł, ale małe spożywcze zakupy w osiedlowym sklepie, rzadko przekraczają tę kwotę. Jeśli musisz użyć PIN-u, zwyczajnie zakryj terminal drugą ręką, tak by uniemożliwić osobom trzecim podglądanie. Nie martw się, że kasjerka krzywo na Ciebie spojrzy, myśląc, że bierzesz ją za złodziejkę. Gdybyście zamienili się miejscami, z pewnością zachowałaby się tak samo.
Płać tylko za swoje zakupy
Nigdy nie ufaj sprzedawcy na słowo. Podczas płacenia sprawdź, czy kwota wyświetlona na terminalu zgadza się z tą, która odpowiada wartości Twoich zakupów. Jeśli kwota będzie nieprawidłowa, musisz zgłosić to kasjerowi i poprosić o ponowne skasowanie produktów. Jeśli wszystko jest w porządku, przyłóż kartę jak najbliżej terminala. Nie powinien on wyłapywać sygnału z odległości większej niż kilka centymetrów.
Chroń swój PIN
Najważniejszym zabezpieczeniem karty płatniczej jest kod PIN. Z jego znajomością, niemal każdy może dokonać płatności. Coraz rzadziej ekspedientki legitymują posiadaczy karty lub weryfikują podpis właściciela. Aby zabezpieczenie działało w należyty sposób, samo musi być dobrze zabezpieczone. Wiem, że pewnie w Twojej głowie jest mnóstwo cyfr i haseł, ale te dodatkowe 4 numerki nie powinny sprawić Ci kłopotu. PIN przechowuj więc nigdzie indziej, jak tylko w swojej głowie. Nie zapisuj go, a już na pewno nie noś przy sobie, w pobliżu karty.
Ubezpiecz kartę
Warto pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu karty płatniczej. Większość banków oferuje za niewielką opłatą (np. 2 zł miesięcznie) jej ubezpieczenie. Polisa chroni właściciela karty przed kradzieżą, co oznacza, że otrzyma on zwrot skradzionych środków. Oczywiście wysokość odszkodowania zależy od zakresu wykupionej ochrony, dlatego przed podpisaniem umowy warto zapoznać się z OWU. Zazwyczaj maksymalna suma odszkodowania wynosi 150 euro. Najczęściej klienci szybko zauważają brak karty i zgłaszają jej zastrzeżenie więc utrata środków nie jest szczególnie dotkliwa.
Jak widzisz wystarczy zachować minimum ostrożności i od razu płatność zbliżeniowa wydaje się mniej ryzykowna. Jest to bardzo wygodna forma transakcji i szkoda byłoby z niej rezygnować. Jeśli jednak tego typu płatności nadal do Ciebie nie przemawiają, nie namawiam. Nadal możesz korzystać ze standardowej karty autoryzowanej PIN-em. Wybór należy do Ciebie.
Cześć, fajny artykuł. Też korzystam z płatności zbliżeniowych i zdecydowanie się zgadzam, że kluczem tutaj jest ustanowienie limitów – bez tego, w razie zgubienia karty, może być nieciekawie, ale też co prawda wszędzie są kamery.